Dlaczego dziecko nie chce zasnąć?

14/03/2022
dodany przez John Doe

Od razu pomińmy typowe przyczyny, które w oczywisty sposób zabierają dziecku sen takie jak głód, choroba z gorączką, zapchany nosek i skupmy się na sytuacjach, gdy zdrowe dziecko wyraźnie protestuje przeciwko naszym wieczornym planom położenia go.

Twoje dziecko nie jest zmęczone

To banalna odpowiedź, ale w większości przypadków to właśnie ta prosta przyczyna odpowiada za wieczorne histerie. Twoje starsze dziecko może nie być zmęczone, ponieważ pozwalasz mu pospać zbyt długo rano. Jeśli budzi się o dziewiątej, to nie ma zmiłuj – nie zaśnie o 20. To nie roczniak! Przyczyną może być także brak męczących bodźców. Maluch, który spędził pół dnia na dworze będzie o wiele bardziej „padnięty” niż jego kolega przesiadujący w domu.
U młodszych dzieci brak wieczornego zmęczenia może wynikać z nadmiernej ilości drzemek. Roczne dziecko nie powinno już spać po 16, a dwulatek może już w ogóle nie potrzebować drzemki w dzień. Rozwiązaniem jest tylko i wyłącznie pozbycie się ich – na początku jest to trudne, ale szybko się przyzwyczaicie. Należy pamiętać, że drzemka o godzinie 17 (np. w samochodzie) to 100%-wa gwarancja, że twoje dziecko nie zaśnie wieczorem.

Wieczorne rytuały

Jeśli nie macie swoich wieczornych rytuałów takich jak kolacja, kąpiel, czytanie i kładziecie dziecko o różnych godzinach, to jego organizm nie ma szansy wyrobić sobie pewnego przyzwyczajenia. To trochę jak z jedzeniem – jeśli obiad jesz codziennie o 14, to po dwóch tygodniach właśnie o 14 poczujesz przejmujący głód. Rytuały są bardzo ważne dla dzieci w różnym wieku. Pozwalają się wyciszyć niemowlętom i zapewniają poczucie bezpieczeństwa starszym dzieciom. Od tej wprowadźcie zmiany i już od 18 zaczynajcie wasz mały schemat: kolacja, kąpiel, czytanie książki (gdy dziecko jest już w łóżku), buziak i spać.

Ma za dużo bodźców stymulujących


Nawet dość zmęczone dziecko wytrwa, jeśli do łóżka dostanie telefon. I nawet całkiem padnięty smyk znajdzie jeszcze trochę siły, aby obejrzeć puszczoną mu bajkę. To bardzo stymulujące bodźce, które zabierają uwagę dziecka i nie pozwalają mu się wyciszyć. Ustalcie prostą zasadę – w łóżku nie oglądamy bajek i nie korzystamy z telefonu. Dla ciebie będzie oznaczało to więcej wysiłku, ale naprawdę warto go podjąć.

 

Niekonsekwencja

Odnosi się to głównie do rodziców starszych dzieci. Załóżmy, że w czwartek masz dobry humor, więc pozwalasz synowi czy córce posiedzieć z tobą do 22. Oglądacie film, jest miło, ostatecznie dziecko zasypia przed 23. Następnego dnia na łóżkowe protesty reagujesz rozdrażnieniem – „powiedziałam, że masz być w łóżku!”. Jednak zachowanie dziecka jest zrozumiałe. Dziwne byłoby nawet, gdyby smyk nie próbował powtórzyć tego, co już raz się udało, prawda?
Od teraz jedna, prosta zasada – dziecko od 20 jest w swoim łóżku. Jeśli protestuje – ok, może się pobawić, ale nie wychodzi z łóżeczka. Zmęczone dziecko plus taka zabawa to sen w ciągu 15 minut.

Dzieje się coś, o czym dziecko nie chce albo nie może ci powiedzieć


Nie mówimy tutaj o żadnej traumie. Przez „coś” u młodszych dzieci rozumiemy na przykład lęk separacyjny, który pojawia się około 8-9 miesiąca życia. Mówiąc krótko, twoje dziecko może nie rozumieć, że kiedy wychodzisz z pokoju, to nadal istniejesz (i wrócisz) i bardzo boi się tego, że jest samo. W takim wypadku dotąd spokojnie zasypiające dziecko będzie reagowało krzykiem za każdym razem, kiedy opuścisz pokój. Warto więc w tym szczególnym okresie zamontować w sypialni fotel i np. czytać w nim, zanim maluszek nie zaśnie.
Starsze dzieci, w okresie 3/4/5 lat, mogą z kolei bać się zostawać w pokoju z powodu wyobraźni pracującej na wysokich obrotach. W tym wieku w ciemnościach „czają się” potwory i najgorsze zagrożenia. Dlatego – jeśli podejrzewasz, że taka jest przyczyny kiepskich wieczorów, zostawiaj dziecku włączoną na noc lampkę.

Komentarze

Postów nie znaleziono

Napisz opinię